Archiwum 16 kwietnia 2005


kwi 16 2005 "For my fallen angels"
Komentarze: 6

Opowiem Wam pewną historię. Być może wydarzyła się ona naprawdę... Nie jest mojego autorstwa, usłyszałem ją od pewnego anioła...

"DWA ANIOŁY"
"Dwa podróżujące anioły zatrzymały się na noc w domu bogatej rodziny. Rodzina była niegrzeczna i odmówiła aniołom nocowania w pokoju dla gości, który znajdował się w ich rezydencji. W zamian za to anioły dostały miejsce w małej, zimnej piwnicy. Po przygotowaniu sobie miejsca do spania na twardej podłodze, starszy anioł zobaczył dziurę w ścianie i naprawił ją. Kiedy młodszy anioł zapytał dlaczego to zrobił, starszy odpowiedział:
"Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają."
Następnej nocy anioły przybyły do biednego, ale bardzo gościnnego domu rolnika i jego żony, by tam odpocząć. Po tym jak gospodarz podzielił się resztą jedzenia jaką miał, pozwolił spać aniołom w ich własnym łóżku, gdzie mogły sobie odpocząć. Kiedy następnego dnia wstało słońce, anioły znalazły rolnika i jego żonę zapłakanych. Ich jedyna krowa, której mleko było ich jedynym dochodem, leżała martwa na polu. Młodszy anioł, był w szoku i zapytał starszego anioła:
"Jak mogłeś do tego dopuścić?". "Pierwsza rodzina miała wszystko i pomogłeś im" - oskarżył. "Druga rodzina miała niewiele i dzieliła się wszystkim, a ty pozwoliłeś, żeby ich jedyna krowa zdechła".
"Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają" - opowiedział starszy anioł.
"Kiedy spędziliśmy noc w piwnicy tej rezydencji, zauważyłem że w tej dziurze w ścianie było schowane złoto. Od czasu kiedy właściciel dorobił się, stał się chciwcem, niechętnym do tego by dzielić się swoją fortuną, w związku z czym zakleiłem tę dziurę w ścianie, by nie mógł znaleźć  znajdującego się tam złota. W noc, którą spędziliśmy w domu biednego chłopa, Anioł Śmierci przyszedł po jego żonę. W zamian za nią dałem mu ich krowę.
Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają."
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu i szybko odchodzą... Niektórzy ludzie stają się naszymi przyjaciółmi i zostają na chwilę, zostawiając piękne ślady w naszych sercach... i nigdy nie będziemy dokładnie tacy sami bo zawarliśmy nowe przyjaźnie!!!
Wczoraj jest historią. Jutro jest tajemnicą. Dziś jest darem."

I jeszcze jedno. Anioły istnieją. Nie wyglądają tak, jak sobie je zwykle wyobrażamy. Nie zawsze są piękne, bezpłciowe, ubrane w białe szaty, z wielkimi skrzydłami na plecach. Wyglądają bardzo różnie, ponieważ każdy swojego anioła stwarza sobie sam. Tak więc zastanówcie się dobrze nad jego (ich) wyborem.

A może Ty też jesteś czyimś aniołem?

Tako rzecze Nechrist (z niewielką pomocą aniołów)

nechrist : :